Jak zmienić hobby w karierę zawodową? - Igor Petrovic #ExceptionalPeople

Najpierw odnalazł swoją pasję. Później stała się ona jego pracą. Chciał po prostu ułatwić sobie granie muzyki jako DJ, więc skonstruował proste urządzenie do sterowania efektami dźwiękowymi. A że ciekawość skłoniła go do zgłębienia tego tematu, w efekcie został inżynierem embedded. Poznajcie bliżej Igora Petrović, inżyniera oprogramowania z GlobalLogic Croatia!

Zarówno w pracy, jak i w czasie wolnym zajmujesz się projektowaniem kontrolerów MIDI. Opowiedz, czym właściwie są te urządzenia?

Są one trochę abstrakcyjne. Ludzie nazywają je często urządzeniami muzycznymi, lecz nie zawsze są one bezpośrednio powiązane z dźwiękiem. Mogą też służyć do manipulowania efektami świetlnymi lub kontroli oprogramowania graficznego na komputerze. Najczęściej jednak używa się ich właśnie w celach muzycznych. Stąd nazwa MIDI (Musical Instrument Digital Interface – cyfrowy interfejs instrumentów muzycznych). MIDI jest protokołem opracowanym w latach 80, rozwiązującym problem łączenia urządzeń muzycznych różnych producentów.

Opowiedz, w jaki sposób zaczęła się Twoja przygoda z konstruowaniem kontrolerów MIDI. Czy skłoniła Cię do tego czysta ciekawość?

Zajmuję się tym już prawie 10 lat! Tak naprawdę wszystko zaczęło się przez przypadek. Moim pierwszym hobby było DJ-owanie i marzyłem, by sprawić sobie swój własny kontroler MIDI. W tamtym czasie tworzyłem wszystkie remiksy na komputerze przy użyciu klawiatury i myszki, co nie jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli chce się szybko manipulować miksami dźwiękowymi. Jako student pierwszego roku nie miałem własnego źródła dochodu, więc nie było mnie stać na zakup kontrolera. Przeszukując Internet odkryłem, że ludzie wykorzystują mikrokontrolery i inne urządzenia do konstruowania własnych kontrolerów MIDI. Choć nie wiedziałem wtedy prawie nic na temat elektroniki czy programowania, postanowiłem sam zbudować mój upragniony kontroler!

Zatem własnymi siłami zbudowałeś coś, co było Ci potrzebne. A dzisiaj – czy to nadal Twoje hobby, czy coś więcej?

Mikrokontrolery praktycznie wyznaczyły kierunek mojego dalszego życia, także zawodowego. 10 lat później nadal konstruuję mikrokontrolery MIDI, teraz już jako inżynier embedded. To nie tylko pasja, lecz także moja codzienna praca.

Słyszałem, że stworzyłeś nawet całą platformę do projektowania tego typu urządzeń. Jaka kryje się za tym historia?

Zgadza się, miałem już dość ciągłych „restartów” całego procesu tworzenia kontrolerów MIDI, więc postanowiłem zbudować platformę, która pomoże w procesie ich tworzenia. Pomysł polegał na zaprojektowaniu podstawowych elementów sprzętowych, które byłyby zawsze takie same lub podobne (w zależności od potrzeb projektu lub liczby wymaganych komponentów), i jednolitego oprogramowania, które można byłoby skonfigurować za pomocą kilku kliknięć. W 2017 roku uruchomiłem w Internecie platformę o nazwie OpenDeck, całkowicie bezpłatną, z otwartym kodem źródłowym. Obecnie platforma obsługuje ponad 10 różnych płyt, w tym popularne Arduino i kilka różnych architektur mikrokontrolerów. Każdy kontroler, który projektuję dzisiaj, ma „pod maską” technologię OpenDeck z minimalnymi modyfikacjami. Mogę dodać, że moja platforma jest jednym z najpopularniejszych projektów związanych z MIDI w Internecie i korzysta z niej naprawdę wiele osób!

Wiem, że projektując kontrolery, przywiązujesz wielką wagę do szczegółów, aby uszczęśliwić swoich klientów. A czy masz jakieś urządzenie, z którego jesteś szczególnie dumny?

Jestem bardzo dumny z każdego kontrolera, który zbudowałem. Moim ulubionym jest chyba Cardamom, który wyposażyłem w ekran dotykowy, co jest rzadkością wśród kontrolerów muzycznych. Jest on też wyjątkowy ze względu na zastosowane w nim czerwone afrykańskie drewno paduk, z którego często robione są bębny.

Cardamom – skąd taka nazwa?

Nazwy kontrolerów, które projektuję, pochodzą od nazw herbat lub ich składników. Cardamom odnosi się do kardamonu, czyli przyprawy stosowanej w większości herbat ajurwedyjskich. Wzór chemiczny wygrawerowany na obudowie tego kontrolera przedstawia witaminę B6, gdyż kardamon jest jej bogatym źródłem. 

Tworzysz kontrolery nie tylko dla klientów, lecz również na własne, muzyczne potrzeby. Jakiego typu muzykę grasz najczęściej? 

Ciężko mi to opisać, gdyż nie staram się skupiać na określonym gatunku, ale raczej na emocji, wokół której chcę stworzyć atmosferę na imprezie. Generalnie gram mieszankę dubu i muzyki psychodelicznej – niektórzy określają to jako „downtempo psychedelia”. Tego typu muzyka jest wolniejsza od klasycznej muzyki klubowej, ale wciąż można do niej tańczyć. Przed sesją przygotowuję ogólną listę utworów, które chciałbym zagrać, a potem w zależności od atmosfery dodaję lub usuwam je z listy. Czasami całkowicie improwizuję.

Czy możemy posłuchać gdzieś Twojej muzyki?

Ponieważ z powodu pandemii nie odbywają się imprezy, obecnie okazjonalnie transmituję moje miksy muzyczne na YouTube. Możecie też posłuchać moich sesji muzycznych na Mixcloudzie.

Wszystko, o czym mówisz, wymaga mnóstwo czasu i energii. Powiedz, skąd je bierzesz?

Naprawdę nie wiem! Po prostu kocham to, co robię, więc nigdy nie jest to dla mnie ciężarem. Czasami czuję, że wcale nie wykorzystuję mojego czasu w pełni. Mimo to, codziennie po przebudzeniu staram się zrobić chociaż jedną rzecz przybliżającą mnie do celu. Po pewnym czasie te liczne małe rzeczy kumulują się i nagle zdajesz sobie sprawę, że stworzyłeś coś naprawdę wielkiego.

Piękne słowa – i totalnie prawdziwe. Igor, bardzo dziękuję za ciekawą rozmowę! Życzymy Ci dalszych wspaniałych sukcesów w GlobalLogic i nie tylko.